Następnym produktem, który miałam przyjemność testować z firmą akuku jest Butelka 250 ml z uchwytem.
Janek potrafi już co prawda nawet i ze szklanki pić, ba nawet z butelką z napojem daje sobie radę, ale butelka z mleczkiem z rana musi być. Wygodnie i nam i jemu. O 5 rano, gdy każde z nas ledwo na oczka patrzy szybciej i wygodniej zasypać mleko do butelki z wodą niż szykować kanapki. Wiem, wiem leń ze mnie...
Butelka jest plastikowa o pojemności 250 ml.
Dodatkowo ma uchwyt, aby małym rączkom było wygodniej trzymać.
Plastik nie odbarwia się i nie blednie. Producent zapewnia, że nie zawiera BPA.
Kształt jak dla mnie standardowy.
Zakrętka do której mocowany jest smoczek niestety nie pasuje do innych naszych butelek. Jej średnica jest nieco mniejsza. Sam smoczek za to ma wielkość standardową.
Nadruk jest kolorowy i miły dla oka. Mój szkrab zanim zaczął pić musiał dokładnie obejrzeć każdą owieczkę.
Jak dla mnie jest to standardowa butelka w sumie oprócz uchwytów niczym się nie wyróżniająca. Janek nie miał żadnych problemów, aby przejść z naszej dotychczasowej na tą. I chyba o to chodzi, aby butelki do mleka były podobne do siebie. Dziecko jak się do czegoś przyzwyczai to już koniec.
Butelkę akuku można znaleźć w każdym sklepie dziecięcym. Jej cena wacha się między 9 - 11 zł.
Fajna butelka zwłaszcza te baranki są super dla takiego Brzdąca to na pewno ciekawa rzecz nie tylko dla smaku ale i dla wzroku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Maya :*
Fajna ta buteleczka, taka kolorowa:)
OdpowiedzUsuńAle słodziak z tego Twojego synka:)
U nas mleko jest tylko w nocy :)
OdpowiedzUsuńRano słyszę MAMA MNIAM MNIAM i która by nie była godzina muszę wstać do lodówki po jogurt..Mało tego - jogurt ma być z krową albo Kaczorem Donaldem :) O tak sobie dzieciaka rozpieściłam :)
Wracając jednak do tematu - butelka z wyglądu super - bardzo mi się podobają te baranki. Niestety kształt smoczka nie nasz i na pewno nie byłoby z niego żadnego picia.
hahaha no i weź teraz szukaj opakowania takiego :P nie da rady dzieciaczka nie rozpieścić w jakiś tam sposób, ja też mięknę przy wielu zachciankach mojego synka np. co dziennie wracając do domu przechodzimy koło biedronki i musimy wejść tam koniecznie, bo przecież bułeczka do zjedzenia od razu czeka:P
UsuńO kurcze kochana u nas też bułka z Biedronki musi być nq każdym.spacerze, czyli codziennie :)
Usuńooooo może do tych bułek coś dodają, że dzieci "muszą" je zjeść i koniec ;P
Usuńjaki słodziak w łóżeczku :)
OdpowiedzUsuńU nas w butelkach tylko pici, mała nie chce mleczka..
A butelka bardzo fajna :)
chyba sie skusze!
OdpowiedzUsuńFajnie tu u Ciebie, a butelka przynajmniej za przyzwoitą cenę :-)
OdpowiedzUsuńrudnicka.blox.pl
u nas też flaszka mleczka na Dzień Dobry, tylko pediatrze się nie przyznaję, bo każe z kubka :)
OdpowiedzUsuńJa pediatrze dużo rzeczy nie mówię :P
UsuńCzyli nie tylko u nas jeszcze butla z mlekiem króluje, uff ulzyło mi:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że u większości tak jest :) Ja się bałam, że zaraz zaczną sie komentarze typu "taki duży i jeszcze z butli pije".
Usuń