10 dni ze Skin Comfort - Avetpharma

Próbkę jedno blistrową starczającą na 10 dni stosowania otrzymałam w akcji Avetpharma zorganizowanej na fb.
Przedwczoraj zakończyłam testowanie.
Preparat miał za zadanie pozytywnie wpłynąć na jędrność i gęstość skóry. Uzupełnić codzienną dietę w składniki pozytywnie wpływające na utrzymanie stanu czynnościowego skóry.

Przyjmowałam kapsułki według zaleceń. Raz dziennie po posiłu - zapewne by brzuszek nie bolał.

Na pierwszy żut oka kapsułka wydała mi się dziwna. Dosyć gruby plastik i nie widać, czy wogóle zawiera coś w sobie. Nawet pomyślałam, że to może jakieś placebo :P
Żołądek o dziwo nie bolał po nich, jak to zwykle u mnie bywa.

Tak jak sądziłam. Kuracja 10-cio dniowa to za mało by stwierdzić jakiekolwiek działanie. Skóra jest taka jak była przed.
W czasie przyjmowania  zauważyłam dwie dziwne reakcje mojego organizmu . Paznokcie mimo nie katowanie ich lakierami strasznie się rozdwajały. Musiałam ścinać je co dwa ni na krótko :/
Drugą reakcją było pobudzenie organizmu. Duży zastrzyk energii.
Nie wiem, czy Skin Comfort miał na to bezpośredni wpływ. Być może taki przypadek po prostu.

Troszkę się zawiodłam, bo być może preparat działa tak jak jest to napisane na opakowaniu, ale nie można tego stwierdzić w tak krótkim czasie.
Do Avetpharma jednak się nie zraziłam i mam chęć na przetestowanie Bratka Plus :)


Ps. post pisany w trakcie krojenia sałatki :P

Wesołych Świąt spędzonych w gronie rodziny i szalonego Sylwestra wszystkim :)