PRODUCENT: Sarantis
MARKA: Kolastyna
POJEMNOŚĆ: 150 ml
CENA: 10,00 zł
DOSTĘPNOŚĆ: Rossmann
CERA: normalna i mieszana
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates/ Palmeth-25 Acrylate Copolymer, Soluble Collagen, Glycogen, Hydrolyzed Elastin, Allantoin Panthenol, Peg-200 Hydrogenated Glyceryl Palmate, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Zinc Gluconate, Magnesium Aspartate, Copper Gluconate, Tetrasodium Edta, Parfum, Sodium Hydroxide, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Sorbic Acid, Methylisothiazolinone, Sodium Succinate, Glycerin.
Opakowanie - Standardowa miękka tuba stawiana na zakrętce. Design przyciągający wzrok. Jasna zieleń to bardzo przyjemna barwa.
Zapach - Delikatny, lekko perfumowany. Wyczuwalny jedynie w tubie.
Konsystencja - Na pierwszy rzut oka zwykły bezbarwny żel. Przy nakładaniu już wyczuwamy, że jest jakby "tłusty". Zmywanie nie pozostawia już wątpliwości co do dziwności tego żelu. Potrzeba dużej ilości wody do usunięcia go z twarzy. Bardzo się ślizga.
Działanie - żel bardzo dobrze zmywa jedynie lekki makijaż. Z mocniejszym jest już trochę gorzej. Oczywiście oczu się nim nie zmywa! Po umyciu cera jest niestety ściągnięta i bez kremu nawilżającego ani rusz. Skóry mi nie przesuszył, ale spowodował łupież na brwiach :/
Podsumowując żel bardzo średni.
Masakra,a tak się dobrze zapowiadał...
OdpowiedzUsuńSzkoda kurka :( Czaiłam się na niego, dzięki za uprzedzenie :D
Czaiąłm się na niego, ale po tej recenzji chyba jednak mi się odwidział, wolę trzymać się od niego z daleka :)
OdpowiedzUsuńNie lubię żeli, które się ślizgają.. dobrze że się na niego nie skusiłam.
OdpowiedzUsuńja tam mam swój ulubiony a avonu i nastepny z flos- leku w kolejce do wypróbowania :D
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy mnie do niego nie ciągnęło i dobrze :/ Nie potrzebuję kolejnego średniego żelu ;)
OdpowiedzUsuńNie fajnie, że ściąga skórę. Ale każda firma ma jakiś bubel.
OdpowiedzUsuńNo to raczej taki żel do mycia po demakijażu, dla odświeżenia jedynie
OdpowiedzUsuńFaktycznie opakowanie przyciąga- szkoda, że tak zawiódł :(
OdpowiedzUsuńwygląd ma dość atrakcyjny ale skoro mówisz, że niekoniecznie to niekoniecznie
OdpowiedzUsuńTo niefajnie, że takie numery odstawia. Ja mam żel z Tołpy i sprawdza się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńMARTTUJEST.blogspot.com
Szkoda, że się nie spisał. Nie ma nic gorszego niż łupież na brwiach. :(
OdpowiedzUsuńDobrze, że jednak nie zdecydowałam się na zakup :) a wczoraj już go miałam w ręce :) dobrze, że jednak się opamiętałam
OdpowiedzUsuńprzynajmniej wiem czego unikc :)
OdpowiedzUsuńa wydawał się taki perfekcyjny...
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam zaufania do Kolastyny
OdpowiedzUsuńz kolastyny jeszcze nic nie używałam
OdpowiedzUsuńŁupież na brwiach ?! :D Oj zdecydowanie on nie jest dla mnie !
OdpowiedzUsuńMam wersję oczyszczającą i niestety kiepska jest..
OdpowiedzUsuńJezu, jak ja nie cierpie łupieżu na brwiach. Miałam jeden taki żel do twarzy. Istna masakra.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę. Pozdrawiam : ) http://jusinx.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale jeśli przesusza to jednak się nie skusze na niego :)
OdpowiedzUsuńA ja jestem bardzo z niego zadowolona - to, że się "slizga" znaczy, że bardziej nawilża - moja skóra nie była po nim ściągnięta. Zmywam nim również oczy i doskonale sobie radzi (maluje oko zawsze cieniem i kredką oraz tuszem do rzęs). Każdy ma inną cere - testowanie kosmetyków przez 1 osobę i zachwalanie albo krytykowanie produktu wg. mnie nie ma sensu.
OdpowiedzUsuńDlatego warto poczytać kilka opinii .... Chcesz oddam Ci, bo zostało mi ponad połowę ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń