Lakier miniMax Eveline 844

Firma Eveline kojarzy mi się głównie z balsamami, które uwielbiam i kremami. Zdziwiłam się mocno, że zajęli się także lakierami do paznokci. Chcecie wiedzieć jak sprawdził się lakier miniMax to zapraszam dalej :)

PRODUCENT: Eveline

POJEMNOŚĆ: 5 ml

CENA: ok. 5,2 zł [np. tu]

OPAKOWANIE

Szklana buteleczka normalnych rozmiarów, aczkolwiek mieści w sobie jedynie 5 ml. Lubię takie maluszki, bo przynajmniej wiem, że całość wykorzystam.

KOLOR

Numer 844. Z tego co się orientowałam jest trochę trudno dostępny. Jest to pomarańcz wpadająca w czerwień. Bardzo fajnie prezentuje się na pazurkach.

KONSYSTENCJA

Dla mnie nieco zbyt gęsta i mażąca się.

PĘDZELEK

Średniej wielkości i grubości. 

MALOWANIE

Zdawać by się mogło, że przy tak gęstej konsystencji powinien kryć za pierwszą warstwą. Tu trochę się zawiodłam. Pomimo dwóch położonych warstw nadal lekko prześwitywał. 

TRWAŁOŚĆ

Schnie około 30 minut. Nie zaliczyłabym go do tych szybkoschnących. Zdaję mi się, że to dlatego, że trzeba położyć dwie warstwy.  

Producent obiecuje aż 9 dni trwałości. Jak dla mnie jest to oczywiście lekko przesadzone. Po 4 dniach pojawiły się starte końcówki, a całość wytrzymała 6 dni. Jest to i tak naprawdę nieźle.  Pierwszy raz mogłam się cieszyć ładnie pomalowanymi paznokietkami przez tak długi czas. 

Lakier troszkę ciężko się nakłada, ale podbił moje serce długą trwałością. Z pewnością zaopatrzę się w inne kolory tej serii. Zwłaszcza, że cena taka niska.

* Testowanie możliwe dzięki drogerii internetowej uholki.pl .