Zawartość paczuszki bardzo mnie zaskoczyła. Nie koniecznie jednak w dobrym znaczeniu. Wydobywała się z niej dziwna woń, nie kojarząca się raczej z "perfumami". Jak się okazało pomarańczowy wosk wylał się (jakim cudem?!?), a reszta mini tart była w dziurawych foliach. Hm... chyba dostałam jakieś resztki. No bo nie wiem jak to inaczej określić........
A żeby nie było dodam - To nie Madzia wysyłała, a producent!
A żeby nie było dodam - To nie Madzia wysyłała, a producent!
Same woski choć są mini rozmiarów (porównując z innymi) to palą się na prawdę długo. Nie przesadzę jeśli napiszę, że blisko 25 podgrzewaczy na jeden mi poszło. No serio wydajność jest mega !
Pierwszy wrzuciłam cały (o ja nie mądra !) i żałowałam, końca nie było widać :P Jeszcze bardziej żałowałam jednak próbując odłamać kawałeczek. Bez noża i pary w łapach ani rusz !
Co do zapachów to hm.... każdy pachnie ładnie w opakowaniu. Po rozgrzaniu bywa różnie. Wszystkie jednak "pachną" typowym woskiem.
Pomarańcza na przykład pachnie intensywnie, aczkolwiek pomarańczą tego nazwać nie można. Nie ma tej świeżości cytrusowej. Jest za to fermentująca słodycz .Vanilla Strawberry w opakowaniu pachnie cudnie truskawkami w śmietanie. Słodko jak lizaki chupa-chups. Po podgrzaniu zmienia trochę zapach na śmietankową truskawkę z dodatkiem wosku, ale nie jest źle :)Mango Banana nie pachnie natomiast w ogóle.
Jeśli miałabym polecić, któryś z 10 zapachów, które otrzymałam były by to Plum i Lavender. Te zapachy rzeczywiście gdzieś tam były lekko wyczuwalne i ładnie wtapiały się w otoczenie.
Woski Essences od Life są niezwykle popularne na Allegro.Przypuszczam, że ze względu na niska cenę. Za sztukę zapłacimy około 1,5 zł. Jeśli jednak mam być szczera to proponuję zainwestować w nieco może droższe, acz skuteczniejsze zapachowo woski. Różnica w doznaniach jest zauważalna.
ja ostatnio dostałam 6 nowych oryginalnych wosków i w sumie mam 8 więc jest co palić ;D
OdpowiedzUsuńteż o nich pisałam i nie do końca mi przypadły ; )
OdpowiedzUsuńhttp://makeulifeperfect.blogspot.com/search/label/ESSENCE%20OF%20LIFE
Mi ten z zieloną trawą cytrynową pachnie nieziemsko (nadal go palę ! O.o )
OdpowiedzUsuńI też,o ja nie mądra,wsadziłam cały :/
Ale taniutkie jednak wolę YC :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak wyglądają byle jak :/
OdpowiedzUsuńHmm nieciekawie z tymi dziurawymi opakowaniami. Póki co goszczą u mnie woski YC oraz Craft'n'Beauty ;)
OdpowiedzUsuńWolę jednak Kringle i Yankee:)):
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś czytałam niepochlebna opinie na temat tych woskow. . Podobnie jak u Ciebie do tamtej dziewczyny, u której czytałam tego posta woski przyszły w dziurawych opakowaniach i podobno zapachy nie zachwycają :(
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nich, ale zostanę przy YC ;)
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej spodobał się zapach tabacof, był charakterystyczny
OdpowiedzUsuńZapachy takie średnie tych wosków moim zdaniem, zdecydowanie wolę świeczki z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńjakos nieZbyt do mnie przemawiaja:)
OdpowiedzUsuńMam je ponieważ to jedyne woski które moge dostać u siebie w mieście :)
OdpowiedzUsuńmam te woski i jak dla mnie nie czyć ich więc nie są warte nawet tych pieniędzy
OdpowiedzUsuńja znam tylko Yankee Candle ;)
OdpowiedzUsuńale sporo ich masz :)
OdpowiedzUsuńtych wosków to ja nie znam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze są nie do końca fajne, bo cena korzystna:)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie wolę kolorowe pachnące świeczki. Pozdrawiam :) jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNie ma to jak YC ;)
OdpowiedzUsuńJa również zamawiając woski dostałam podziurawione, mało tego dostałam kominek, którego wygląd odbiegał znacząco od tego który zamawiałam, kontakt zerowy, zapachy okropne.... tak jak piszesz lepiej dopłacić i zakupić coś lepszego ;)
OdpowiedzUsuńwłasnie słyszałam, że ich zapachy nie zawsze powalają w pozytywny sensie ;(
OdpowiedzUsuńNie stosowałam nigdy tych wosków
OdpowiedzUsuńChciałabym cię zaprosić na rozdanie,w którym do wygrania dowolna rzecz ze sklepu Rosewholesale.com,więcej informacji na moim blogu :) Każdy ma szanse ,więc może warto spróbować? :)
CLICK
Tych wosków jeszcze nie miałam, mam za to same YC..
OdpowiedzUsuńAle te niektóre zapachy kuszą mnie do wypróbowania ich.
Dużo dobrego słyszałam o YC, zatem chce je wypróbować, ale na te raczej się nie skuszę. Dobrze, że napisałaś o nich opinię, wiem czego unikać :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam je zamawiać, ale po Twojej recenzji chyba sobie daruję :)
OdpowiedzUsuń