I choć firmę lubię, bo jest dobra i tania to kremy do łapek coś nie bardzo mi podchodzą.
Ten o którym zaraz będziecie mogli poczytać jest trochę lepszy od swojego poprzednika, aczkolwiek kilka ALE .... do niego mam.
PRODUCENT: Ziaja
POJEMNOŚĆ: 80 ml
CENA: ok. 6,90 zł
DOSTĘPNOŚĆ: Uholki.pl
Wzmacnia barierę hydro-lipidową. Pozostawia skórę gładką, przynosi ulgę wysuszonym dłoniom. Łagodzi zaczerwienienie naskórka. Zwiększa nawilżenie skóry o 39%
Kremik mieści się w płaskiej wygodnej tubie z zamknięciem na klik. Nie zacina się i nie sprawia trudności. W torebce nie zajmuje wiele miejsca, ale też szybko można go znaleźć. Nie wygniecie się nam pośród innych rzeczy. Innymi słowy opakowanie daje radę !
Zapach samego kremu lekki i nie nachalny, bliżej mi nie określony. Konsystencja zwarta, przez co rośnie jego wydajność.
Chciałam Wam wypisać skład, ale jest baaaardzo długi :/ Mój aparat nie chciał go niestety jak na złość złapać.
Krem ten jest kremem natłuszczającym, nie nawilżającym jaki zawsze używam. Przez tą właśnie jego funkcje od początku byłam do niego nieco uprzedzona. No i rzeczywiście trzeba się przyzwyczaić.....
Rozsmarowuje się bardzo fajnie o ile nie nabierzemy za dużej ilości co mi się czasem z przyzwyczajenia zdarza. Przez minutkę czujemy tą niewygodną tłustą warstwę, której nie znoszę. Później uczucie to znika,ale jak się pomacamy to dalej czuć jakby lekkie silikonowe rękawiczki.
Ja przyzwyczaiłam się po dwóch dniach :P
Na dłuższą metę krem rzeczywiście powoduje, że ręce są mniej suche i nie tak wrażliwe na podrażnienia.
Plusy
|
Minusy
|
- wygodne opakowanie idealne do torebki
|
- pozostawia tłustą silikonową warstwę
|
- sprawia, że ręce mniej się wysuszają
|
|
- zmniejsza podatność na podrażnienia
|
Polecam osobom, które mają problemy skórne i często narażone są na podrażnienia. Ten kremik na pewno ulży troszkę w cierpieniach. Ja osobiście pozostanę przy kremach nawilżających ;)
Ps. Jak Wam się podoba nowy wygląd?
hmm . Chyba muszę wypróbować bo jak na razie to żaden krem do rąk nie daje rady u mnie.
OdpowiedzUsuńMi od Ziaji podchodzi krem do rąk z proteinami jedwabiu i prowitaminą B5, dla mnie pachnie obłędnie, a działanie też ma niesamowite.. i wcale go nie czuć na dłoniach :D
OdpowiedzUsuńNie czuć na dłoniach, w sensie tłustej warstwy.. :)
Usuńoooo no to chyba jedyny krem z Ziaji do rąk który ominęłam :P
UsuńDla mnie jest świetny, tak jak ten co otrzymałam od Ciebie.. wszystkie znajome pytają skąd kupiłam, bo jest świetny :D
UsuńAAAA! Właśnie tego złego dextera chciałam od początku mieć w pokoju.. I bez niego chodzę cały czas taka nabuzowana :>
wow, jak tu ładnie :D a krem by mi się jakiś nowy przydał, bo moje dłonie od wczoraj mogą za peeling robić, i to gruboziarnisty- takie są szorstkie. I nic co mam w domu nie pomaga.
OdpowiedzUsuńNo zmiana spora ale czemu masz ważkę? Toć to paskudne być :D A tak wygląd zmieniony to git majonez ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Ziaja ma w swojej ofercie taki krem, ale z czystej ciekawości wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też kremy do rąk Ziaji raczej średnio się sprawują, ale tego akurat nie miałam ;) Mogłabym używać go na noc, więc tłusta warstwa by mi nie przeszkadzała ;)
OdpowiedzUsuńLubię Ziaję, ale podobnie jak ty preferuję nawilżające kremy do rąk :-)
OdpowiedzUsuńJakoś do tej pory nie używałam z Ziaji kremów do rąk czy twarzy (te akurat po wielu próbach zawsze kończą się źle) ale mam chęć właśnie na krem z ekstraktem z pestek winogron i takie jak piszesz zwarte kremy dobrze przynajmniej u mnie sprawdzają się w okresie zimy czy dużych wiatrów :)
OdpowiedzUsuńMoje dłonie nie są wymagające ale jeśli krem pozostawia tłustą warstwę to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńNo Kochana, rewelacja! :) Super zmiany :D
OdpowiedzUsuńprzyjemny kremik, ale też wolę te nawilżające :)
OdpowiedzUsuńNie cierpię kremów, które pozostawiają na skórze film. Jednym z moich ulubionych kremów do rąk jest właśnie krem z Ziai, oliwkowy. Lubię go, bo ładnie się wchłania nie pozostawiając tego tłustego filmu.
OdpowiedzUsuńPiękny szablon!:) Bardzo mi się podoba. Ogromna zmiana na plus.
OdpowiedzUsuńPrzeogromna zmiana, ale tak jakoś... nie pasuje mi to do Ciebie :D A kremu tego nie używałam, ale pewnie bałabym się, że mnie uczuli jak kokosowy krem :(
OdpowiedzUsuńSkoro pozostawia tłustą warstwę to nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńO! Lubię ziaję ale nie znam jeszcze tego kremu do rąk..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Mnie kremy Ziaja wysuszały skórę rąk :(
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kremu do rąk firmy Ziaja. Nie lubię kremów które pozostawiają tłustą powłokę. Pięknie tu u Ciebie.
OdpowiedzUsuńZadałam pytanie, ale napisze tu jeszcze raz: Czy doszedł m ój mail?
mialam go i lubiłam bardzo:) warstwa silikonowa nie byla taka najgorsza
OdpowiedzUsuńMnie trochę irytuje to zamknięcie kremów Ziaja na zatrzasku ;/
OdpowiedzUsuńno no no, teraz blog wyglada przebosko :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie teraz się u Ciebie zrobiło.
OdpowiedzUsuńDuuużo jaśniej i przyjemniej !
Zmiana oczywiście na plus,
Jak tu pięknie :)
OdpowiedzUsuńA kremu nie miałam i chyba mieć nie będę :D
Śliczny wystrój bloga, urzekł mnie :D Zdolniacha z Ciebie, że zrobiłaś taki ładny ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję kiedyś ten kremik, chociaż obawiam się silikonowej warstwy :(
Używałam ten krem i w konsystencji był dość lejący... co nie było mile, gdyz zawsze za duzo kremu się wyciskalo.
OdpowiedzUsuńZapraszam www.igoldem.blogspot.com