Szminki używam na specjalne okazje, błyszczyki od wielkiego święta. Za to pomadka idzie w ruch kilkanaście razy dziennie. Dorwałam na spotkaniu jedną taką fajną :)
Dostępność: Beautik
ALOE VERA Aloesowa „pierwsza pomoc” dla ust. Działa doraźnie, łagodząco i kojąco. Błyskawiczne zmiękcza spierzchnięty naskórek Chroni skórę przed wysuszającym, drażniącym działaniem słońca, wiatru, mrozu Użyta jako podkład pod szminkę nadaje ustom naturalny, świeży wygląd. Łagodzi objawy drobnych podrażnień i stanów zapalnych
Skład: Parrafinum Liquidum, Microcrystalline Wax, Hydrogenated Polyisobutene, Parrafin, Phenyl Trimethicone, Mineral Oil And Vegetable Oil, and Aloe Ferrox Leaf Extract, C30-45 Alkyl Methicone, Mica, Lauryl PEG/PPG-18/18 Methicone,Heliantus Annuus Seed Oil, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Tocopheryl Acetate, Propylparaben, Retinyl Palmitate, Mica and Titanium Dioxide and Tin Oxide, CI 61565, CI47005, Limonene
Przyznam się, że wcześniej nigdy o firmie nie słyszałam, a szkoda, bo mają bardzo fajne i nie drogie produkty do pielęgnacji ust.
Jedynie patrząc na pomadkę miała już u mnie plus za opakowanie. Dzięki laminacji jest pewność, że nikt jej wcześniej nie macał. Sam plastik też jest wytrzymały. Latał po torebce w której można znaleźć wszystko i nie ma nawet mikropęknięcia.
Pomadka kolorystycznie nawiązuje do motywu przewodniego - aloes. Jest lekko zielona, czego aparat nie uchwycił. Nie barwi jednak ust co mi bardzo odpowiada. Rozsmarowuje się bardzo przyjemnie. Nie jest twarda, ani też nie ciapie się i nie klei. Same usta po niej też nie są klejące. Czuć lekkie nawilżenie, a widać znaczną poprawę. Wydobywa z ust naturalny kolorek.
Plusy
|
Minusy
|
- opakowanie
| |
- konsystencja
| |
- działanie
|
Jedyne co mnie martwi to fakt, że pomadka mi się już kończy, a nie mam pojęcia, gdzie jej szukać w stacjonarnym sklepie.
Editt: Dziewczyny podpowiadają, że w Rossmannie jest :D
* Testowanie możliwe dzięki Coloris.
OGŁOSZENIE WŁASNE:
Na facebooku trwa akcja Wiosenne porządki. Aktualnie do oddania jest Top Coat Ingrid, jeszcze nikt się po niego nie zgłosił, więc zapraszam. Przez weekend będzie jeszcze kilka rzeczy :)
Editt: Top coat leci do malenkabloguje.blogspot.com
Editt: Top coat leci do malenkabloguje.blogspot.com
pierwszy raz widzę
OdpowiedzUsuńW Rossmannie jest :P
OdpowiedzUsuńNie widziałam jej nigdy, a szkoda, skoro mówisz, że tania i dobra. Laura Conti dotychczas kojarzyła mi się jedynie z rajstopami :D
OdpowiedzUsuńNa pewno kiedyś była dostępna w Rossmannie i chyba nadal jest, bo sama ją kupowałam jakiś czas temu :) Całkiem przyjemna była ;)
OdpowiedzUsuńLubię produkty z aloesem :)
OdpowiedzUsuńBardzo fany produkt ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się prezentuje,ale stacjonarnie jej jeszcze nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńChętnie bym ją kupiła, lubię wszelkie mazidła do ust :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o niej słyszę. Ja zdecydowanie wolę błyszczyki. Pozdrawiam http://jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńpomadki ochronne również używam kilkanaście razy dziennie, obecnie nie mam żadnej w sztywnie. na noc smaruję usta maścią z witaminą A, żeby zawsze były w dobrej kondycji
OdpowiedzUsuńprzydałaby mi sie taka :)
OdpowiedzUsuńaktualnie używam z Nivea :)
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie widziałam. Obecnie używam balsamu do ust Decubal, takiego jednego śmierdziucha ;)
OdpowiedzUsuńnie znałam wcześniej, ale ja pomadki ochronne uwielbiam i zużywam ich kosmiczne ilości, ale wole mieć dostępność od ręki :)
OdpowiedzUsuńA właśnie poszukuję jakiejś ochronnej pomadki :D
OdpowiedzUsuńNa zimę i wiatr super :)
OdpowiedzUsuńmuszę ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTeż nie słyszałam wcześniej o tej firmie.
OdpowiedzUsuńNie znam firmy, ale jak na razie pozostanę wierna wazelinie z Flos Lek i pomadce z Nivea :)
OdpowiedzUsuńMarka nie jest mi całkiem obca, choć nie miałam nigdy styczności z jej kosmetykami. Ale wydaje mi się, że nazwa brzmi znajomo. Osobiście używam pomadek Nivea, Carmexu, ostatnio zaszalałam i kupiłam Reve de Miel Nuxe'a, ale leży w pracy i czeka na mój powrót.
OdpowiedzUsuńJa jej jeszcze w Rossmannie nie widziałam - ale to dobrze jak się sprawdziła może sama się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJajka używam pomadki forever aloe lips z aloesem i jojobą. http://www.forever.iq.pl/produkt/aloesowy-balsam-do-ust , jest naturalna i fajnie nawilża i koi a w dodatku ten miły zapach :)
OdpowiedzUsuńOj, nie widziałam takiej nigdy wcześniej, ale dobrze, że polecasz, bo moja już się skończyła i muszę się zaopatrzyć w nową :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDla mnei najlepszy jest Carmex :0
OdpowiedzUsuńNie widziałam ich u mnie w Rossmannie .. hmm muszę dobrze poszukać :P
OdpowiedzUsuńOdnośnie komentarza u mnie- te stylizacje w paintcie robię tak, że najpierw wyszukuję w internecie jakiś sklep, który przedstawia ubrania nie na modelce, a na białym tle, a potem zapisuję zdjęcie i zwyczajne je układam ;) Gdy jest za dużo ,,białego" ucinam go kadrując w programie Windowsa ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń