Nawilżająca maseczka do twarzy
PRODUCENT: Sarantis
MARKA: Kolastyna
POJEMNOŚĆ: 10 ml
CENA:2,07 zł
DOSTĘPNOŚĆ: Rossmann
DLA CERY : Każdej
Słońce, wiatr, zanieczyszczenia, stress... Warunki środowiska oraz tryb życia osłabiają kondycję skóry, przyczyniając się do jej odwodnienia, utraty elastyczności i zdrowego kolorytu.
Collasten Complex, czyli unikalna kompozycja Kolagenu, Elastyny i Glikogenu, intensywnie nawilżają skórę, a także przywraca oraz pobudza proces regeneracji komórek. Aqualance w połączeniu zCollasten Complex przywraca równowagę hydrolipidową oraz chroni skórę przed utratą wilgoci.
Rezultat: skóra odzyskuje optymalny poziom nawilżenia, staje się jedwabiście gładka, miękka i elastyczna.
OPAKOWANIE:
Saszetka w tonacji biało błękitnej. Otwierana standardowo z boku. Nie trzeba używać ząbków ani nożyczek ;)
KOLOR:
Biały.
KONSYSTENCJA I WYDAJNOŚĆ:
Średnio gęsty krem. Na twarzy bardzo ładnie się rozsmarowuje.
Mi saszetka starcza na około 4 razy. Nie nakładam zbyt wiele maseczki na twarz, żeby się lepiej wchłonęła.
ZAPACH:
Bardzo przypomina mi to jakieś perfumy, ale niestety nie potrafię sobie przypomnieć jakie. Zapach cudny, acz kolwiek jak na maseczkę za bardzo te perfumy czuć.
DZIAŁANIE:
Działanie widać już za pierwszym użyciem. Twarz momentalnie robi się gładsza, elastyczna i tym samym ładniejsza. To chyba za sprawą Parafiny na drugim miejscu w składzie. Trochę ten skład mnie przerażał, ale na razie nie zauważyłam by pojawiły się jakieś nowe niespodzianki.
Działanie jest bardzo podobne do maseczki bankietowej z Perfecty [klik].
Nie używam jej jednak na noc tak jak innych maseczek. Boję się, że rano się obudzę z tragedią na twarzy. Nadaje się za to świetnie pod makijaż :)
Ci co liczą na nawilżenie wybierając tą maseczkę , niestety się przeliczą. Maseczka tworzy sztuczną powłoczkę na twarzy nie dającą w żadnym wypadku efektu nawilżenia.
Zaciekawiłaś mnie tą maseczką.. jednak parafina na 2 miejscu mogłaby mi zrobić krzywdę.
OdpowiedzUsuńHm, coś trudno o porządnie nawilżające maseczki
OdpowiedzUsuńmusze wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSkoro zawiera parafinę, to niestety w moim przypadku zdecydowanie odpada :/
OdpowiedzUsuńszkoda, że ma tą parafinę w składzie...
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy blog ! :)
OdpowiedzUsuńObserwuje ;) i licze na rewanż, dziękuje :)
natala-natalla.blogspot.com
Ciekawy Blog ! :))
OdpowiedzUsuńmoglabym prosic o komentarz oraz obserwcje ? ;D
natala-natalla.blogspot.com
Może kiedyś po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńtez mam zuzylam jedn niecla a druga nie ruszona bo nie jestem z niej zadowolona :P
OdpowiedzUsuńjak nie nawilża to się nie skusze :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy takiej...
OdpowiedzUsuńja uwielbiam z Efektimy nawilżająca :)
OdpowiedzUsuńnie znam:)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale ta parafina mnie nie przekonała do niej. :)
OdpowiedzUsuńMoże warto byłoby ją wypróbować jeszcze z raz żeby się przekonać jakie będzie miała faktycznie działanie :)
OdpowiedzUsuńRobaczku 4 razy miałam ją na buźce przed napisaniem postu ;)
UsuńMusze kupić i zobaczyć jak na mnie działa, bo ostatnio moja twarz bardzo polubiła maseczki, mimo że kiedyś mnie strasznie zapchały ;/
OdpowiedzUsuńSkoro nie nawilża, to chyba nie dla mnie... ;)
OdpowiedzUsuńNie znam ale chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńJuż dzisiaj czytałam recenzję maseczki Kolastyny, lecz oczyszczającej ;-)
OdpowiedzUsuńChyba tamta jest dużo lepsza ;-)
Parafina na mojej twarzy się nie sprawdza, więc nie wypróbuję :P
OdpowiedzUsuń