22 sierpnia 2013

Szukamy maseczki idealnej - Efektima Claryfing Mask

Wiem, zdaję sobię sprawę z tego, że późno piszę...
Cała akcja "Szukamy maseczki idealnej" rozpoczęła się 19 sierpnia. Inicjatorką zabawy jest Karolina.
I na jej blogu też znajdziecie wszystkie szczegóły.

Do końca tygodnia zostało jeszcze 3 dni, więc może dołączą zaproszone przeze mnie dziewczyny :)

Zapraszam:
1 ) Natalię Kurowską
2)  Kingę B.
3)  narję
4) Fleur
5) incorrect


A przy okazji pierwszy typ maseczkowy.

 Efektima Claryfing Mask (Glinkowa maseczka oczyszczająca)

Pojemność: 7 ml
Cena: ok. 2,5 zł
Przeznaczenie: Cera tłusta i mieszana




 






                                                                     Opakowanie                                                                         

Saszetka 7 ml do użycia na jeden raz. Za tą cenę uważam, że powinna  być troszkę pojemniesza lub dwu saszetkowa,

                                                                          Kolor                                                                              

Błękitny kolorek, który po zaschnięciu zmienia się w bielutką skorupkę.



                                                                          Zapach                                                                            
                          
Otwierając saszetkę rzuca się w nos nagietkowy zapach. Ładny i bardzo przyjemny. Przy rozsmarowywaniu  ujawnia się jednak alkoholowy odór. Nie przyjemnie mi się rozmarowuje czując jakbym wódkę wsmarowywała w twarz .

                                                          Konsystencja i wydajność                                                             

Konsystencja kremowa. Przyjemnie rozprowadzająca się po buźce. Trzeba nałożyć jednak dosyć sporo jej na twarz robiąc to bardzo szybko, bo cieniutka warstwa szybko zasycha. Siedem mililitrów starcza na twarz i dekolt. Zmywa się bez problemów, nie marząc się.

                                                                          Działanie                                                                         

Po nałożeniu czujemy przyjemny chłodek towarzyszący zasychaniu. Z kremowej mazi zmienia się w ciągu 20 minut w zaschniętą glinkową maskę. Ściąga, ale nie drastycznie. Osoby z naczynkową cerą mogą być spokojne, nie powoduje pękania krwinek. Przynajmniej moje naczynka nie ucierpiały, a nawet troszkę zanikły. Daje natychmiastowy efekt oczyszczenia i złagodzenia zaczerwienień. Po zabiegu na waciku zauważyłam "paproszki" z oczyszczonych porów. 



         Plusy                                                                                     Minusy
+ natychmiastowe działanie                                                 - cena                   
+ oczyszczone pory                                                            - pojemność
+ złagodzone zaczerwienienia                                              - odór alkoholu
+ nie podrażnia


Mimo ważnych dosyć minusów, ważniejsze są dla mnie plusy w widocznym działaniu. Jedna kuracja starcza by zauważyć poprawę. Myślę, że wypróbuję też inne maseczki z tej firmy.




29 komentarzy:

  1. Fajnie, że działa natychmiastowo i nie podrażnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie widziałam nigdy tej maseczki, gdzie ją można dostać?

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam żadnej z Efektimy maseczki ale chciałabym wypróbować jakiejś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dzieki za zaproszenie - czytałam regulamin, jak dla mnie raz w tygodniu na recenzje maseczki to sporo, bo.... posiadam az 2 maseczki.... w domu w ogóle.... a w saszetkach to juz w ogóle nie posiadam... ale pomysle - nie mówię nie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam ją jeszcze w starej wersji opakowania. Mi zapach w niej odpowiadał, ale może oprócz opakowania zmienili również coś w składzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękuję za zaproszenie :)
    myślę, że dołączę do akcji :D.
    a poza tym to pierwszy raz widzę taką maseczkę ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie też Efektima pójdzie na pierwszy ogień :D Kupiłam dwie saszetki przed praktykami jeszcze :P Akurat się przydadzą ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta maseczka jest świetna ; ) Miałam okazję ją testować ;d

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dziękuję za miły komentarz! :)
    Dość droga jak na maseczkę, ale skoro widać efekty, to chyba warto zainwestować :) Wrzucę ją następnym razem do koszyka :) Chętnie będę zaglądać na Twojego bloga częściej- obserwuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Obawiałabym się stosować przez dłuższy czas maseczkę, która ma w składzie tak dużo alkoholu. I za ten alkohol nie rozumiem tak wysokiej ceny maseczki... Ale skoro pomaga, to dobrze :) Może użyłabym jako "zabieg bankietowy"- na raz, przed ważnym wyjściem. Jednak nie skusiłabym się na dłuższe stosowanie.
    Testowałam różne maseczki, szczególnie na cerę trądzikową i naczynkową, ponieważ borykam się z tymi oboma problemami. Jak na razie hitem jest dla mnie... domowej roboty maseczka z drożdży ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dużo czytam o tych maseczkach, ale jeszcze nigdy się nie skusiłam na Efektimę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Testowałam ją i jest świetna ; )

    OdpowiedzUsuń
  13. W czasie tej akcji mam zamiar ją przetestować ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajna maseczka, może uda mi się w ramach tej akcji ją przetestować, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. jeszcze jej nie miałam i nadal szukam maseczki idealnej

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba się nie dołączę ale dziękuję za zaproszenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy10:03

    Lubię maseczki Efektimy, ale na idealną jeszcze poluję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja ją bardzo lubię, jest najfajniejsza z efektimowych :)

    OdpowiedzUsuń
  19. prezentuje się bardzo fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę w końcu spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  21. ja też jeszcze nie miałam okazji jej wypróbować:D ale nigdy nie jest za późno aby to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja ostatnio odmówiłam współpracy tej firmie. Wydało mi się przesadą pisanie i poświęcanie mega ilości czasu w zamian za 2x saszetkę maseczki...

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam tę maseczkę i zgadzam się - jej zapach jest zbyt alkoholowy i duszący. Dobrze, że przynajmniej działanie jest w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie używałam maseczek tej firmy, ale z chęcią wypróbuję którejś. Akurat ta, o której piszesz nie jest przeznaczona dla mojej cery, ale może inna się sprawdzi. ;)

    Pozdrawiam,
    Klaudyna

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo dziękuję za zaproszenie, nie wiem czy podołam, bo jakoś nie mam serca do maseczek :)

    OdpowiedzUsuń
  26. nie miałam okazji jeszcze wypróbować, póki co mobilizuję się do zużywania zapasów ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie używałam, ale ciekawi mnie :]

    OdpowiedzUsuń
  28. W sumie cena nie jest jakaś bardzo wygórowana...

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania. Dziękuje :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...