30 czerwca 2013

Zrzucanie kilogramów i centymetrów - 30.06.2013

Bałam się ... oj bałam się dziś stanąć na wagę...
Tydzień zaczął się intenstywnymi treningami. A od środy kaszel.....katar... i dupa...
Tyle było z mojego pracowitego tygodnia jaki sobie zaplanowałam.


23.06.2013
30.06.2013
Postęp
WAGA
69,5
69,6
+ 0,1 kg
BICEPS
29,5
30,0
+0,5 cm
BIUST
97
95
- 2 cm
POD BIUSTEM
82
81
-1 cm
TALIA
74
73
- 1 cm
BRZUCH
87
87
----------
TYŁEK
97,5
98
+ 0,5 cm
UDO
60
60
-----------
ŁYDKA
38,5
38
-0,5 cm

No przynajmniej nie przytyłam :)
Te 0,1 kg to pryszcz :P
Zastanawia mnie jednak co ten tyłek tak mi rośnie o 0,5 cm co tydzień :P


Ps. Ciekawe czy rzeczywiście od jutra nie będzie już opcji obserwujących.


11 komentarzy:

  1. Najgorsze w odchudzaniu jest to że najpierw najbardziej maleje biust.No ale nie można mieć wszystkiego

    OdpowiedzUsuń
  2. mi też bardzo poleciało w biuście...no ale coś za coś:)powodzenia w dalszej walce!

    OdpowiedzUsuń
  3. A tam waga - najlepiej sugerować się wymiarami. A czyżby pupa tak Ci się ujędrniła i posniosła? :) życzę kolejnych udanych pomiarów :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja to chyba nigdy nie schudnę, brak mi motywacji i ciągle przybieram na wadze, mało co prawda, ale ciągle coraz więcej kg :/

    OdpowiedzUsuń
  5. słyszalam, ze obserwowani mają zostac, zniknie tylko reader cos tam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pupa poszła w górę ;P

    ja dzisiaj przejechałam 70km, to czuję tyłek, oj czuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. te plus to na pewno mięśnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. to i tak sukces, mały ale sukces

    OdpowiedzUsuń
  9. bajceps podpakowany :) a dupcia chociaż będzie ładna i krągła jak u Tiff :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta bajceps to tłuszczem opakowany chyba :P

      Usuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania. Dziękuje :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...