24 marca 2013

Testuję z Maliną - Bell BIO2 3 in 1

Bell BIO2 Spa Nail Kompleksowy program pielęgnacji paznokci 3in1

PRODUCENT: BELL
POJEMNOŚĆ: 9g/r
TRWAŁOŚĆ: 24 miesiące od otwarcia
CENA: ok.14 zł

To preparat o kompleksowym działaniu. Może być stosowany jako podkład pod lakier, gdyż zapewnia łatwiejszą i bardziej równomierną aplikację lakieru bez smug i zacieków. Chroni także płytkę paznokcia przed żółknięciem, plamami i odbarwianiem.

Możemy stosować go na lakier jako zewnętrzną warstwę (nadaje połysk i zabezpiecza go przed ścieraniem, zarysowaniami i odpryskiwaniem) lub samodzielnie jako bezbarwny lakier o wysokim połysku (zdobi, ale przede wszystkim zabezpiecza płytkę paznokcia tworząc na niej twardą, lśniącą powłokę odporną na działanie wody).


Bardzo się cieszyłam z wieści, że leci do mnie paczuszka, która oprócz lakieru Seche i balsamu Eveline zawierać ma kompleksową odżywkę Bell 3in1. Akurat pazurki potrzebowały regeneracji i odżywienia. 
Moja radość nie potrwała jednak zbyt długo. Po tygodniu preparat zaczął mnie męczyć, a tego nie lubię bardzo. 

Opakowanie: Buteleczka z grubego szkła z białą długą nakrętką. Klasyczna i nieodstająca od większości lakierów i odżywek do paznokci.
Pędzelek: Bardzo krótki, ale wygodny. Nie rozdwaja się i równomiernie rozkłada preparat na płytce paznokcia.
Konsystencja: jest bardzo wodnista i bezbarwna. Miałam złudzenie, że na paznokcie nakładam olejek. Nic jednak nie spłynęło i zaschnęło jak typowy bezbarwny lakier.
Czas wyschnięcia: jest spory. Potrzeba aż 25 minut by nie mieć odgnieceń. Jest to na prawdę długo jak na bezbarwny kolor.
Działanie: Zaraz po nałożeniu czuć sztywnienie płytki. Dobry objaw, acz odczuwalny jedynie przez około tydzień. Później paznokcie się przyzwyczajają. Po za tym zachowuje się jak lakier bezbawrwny.


Samodzielnie używana odżywka Bell 3in1 tak jak pisałam wcześniej zachowuje sie jak typowy lakier bezbarwny. Utwardza paznokcie i daje im możliwość wzrostu. Producent wyraźnie podkreśla jej wodoodporność. I rzeczywiście zwykła woda jej nie szkodzi, spływa i tyle. Woda z dodatkiem płynu do naczyń skutecznie daje rade. Po każdym myciu naczyń (ok. 3 razy dziennie) musiałam nakładac preparat od nowa:/ 

Odżywka używana czy to pod lakier, czy to na lakier nie wpłynęła w żaden sposób na trwałość czy jakość.
Lakier sam wytrzymał 4 dni - z odżywką tyle samo.




Jedna rzecz za którą daję duży plus to widoczny wzrost paznokcia bez łamania się.  Rozdwajanie występuje nadal. (efekt miesięczny)




Moja ocena to 3 na 6

Jak dla mnie odżywka nie wyróżnia się niczym specjalnym. 


Za możliwość przetestowania bardzo dziękuję Malince :)


11 komentarzy:

  1. Pazurki bardzo ładnie się prezentują po tej odżywce. I jej cena nie jest wygórowana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cena standardowa, a paznokcie po niej widzę ładnie Ci urosły ;) Jak tylko Bell ogłosił to jako nowość na fb to miałam na nią ochotę, ale nie wiem czy w takim wypadku w nią inwestować- nie lubię jak odżywka przy myciu naczyń tak odpada... a jeszcze gorzej jak paznokcie przyzwyczajają do odżywki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie też nie lubię nakładać trzy razy dziennie czegoś na pazurki. Nie mam po prostu tyle czasu i dlatego zleksza się z nią męczyłam. Ps. mam wrażenie, że na razie jako jedyna przeczytałaś recenzję :*

      Usuń
  3. taka odżywka i mi by sie przydała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam chyba, ale używałam właśnie jako lakier bezbrawny na lakiery brokatowe

    OdpowiedzUsuń
  5. szkodza,ze jednakdo konca nie spelnila twoich oczekiwan.moze wyprobuj golden rose nail hardener,ma podobne wlasciwosci,ale jest duzo trwalsza odzywka.ja uzywalam bylam zadowolona.opisywalam ja na blogu

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że się nie sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. czyli typowy średniak, ja też wciąż szukam czegoś dobrego...

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja stosuję 8 w 1 z Eveline.

    OdpowiedzUsuń
  9. To i tak chyba lepsza alternatywa dla tych mocno drażniących odżywek Eveline, gdzie dziewczyny się uskarżały na ból paznokci :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania. Dziękuje :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...