Producent: Pierre Rene
pojemność: 11 ml
Cena: 11,99 zł
Dostępność: Pierre Rene
Kolory testowane: 322 Lasting Red , 302 Devil Black
Nowa formuła, innowacyjny pędzelek , zaskakujące możliwości !
- Profesjonalna formuła – Expert Gel Technology zawierająca akryl i poliester !
- Efekt 3 D – głęboki i nasycony kolor oraz wysoki połysk!
- Żelowa formuła zapobiega odpryskiwaniu i ścieraniu gwarantując perfekcyjny wygląd paznokci przez wiele dni!
- Łatwy w użyciu, nowy pędzelek „double touch” gwarantuje szybki i estetyczny manicure!
- Wyjątkowa długotrwałość manicure– 7 dni, a nawet więcej!
- Click System zapobiega wysychaniu lakieru w butelce
- Nie zawiera toluenu, formaldehydu, ftalanów.
Buteleczka wyróżnia się z tłumu ładnym smukłym kształtem. Nie jest to pękata banieczka, ani kwadratowy klocek. Matematycznie ujmując ten kształt to graniastosłup prosty o podstawie rombu ;)
Pędzelek jest z rodzaju tych szerokich. Zajmuje całą szerokość płytki, przez co wystarczy jedno pociągnięcie, a nie standardowe trzy.
Kolory są intensywne i takie pozostają do końca. Czerń jest prawdziwą głęboką czernią, ale za to ta moja czerwień w rzeczywistości wchodzi bardziej w bordo. Paleta barw
Lakiery sprawiły się naprawdę super, chociaż na spotkaniu na którym je otrzymałam coś nie za bardzo mi pod pasowały. Tamten czarny potrzebował trzech warstw, a ten mój jak się postaram to i jedną przykryje - możliwe, że to stres jakiś niewyjaśniony?
Maluje się nimi bardzo szybko, a trzymają średnio 4 dni bez top-coat'u. Paznokcie nie tracą blasku wraz z upływem dni. Czas na zmycie objawia się małymi pęknięciami i odpadaniem w miejscach gdzie płytka najsłabsza.
Producent zapewnia, że Click System (zapewne chodzi o specjalnie wyprofilowaną buteleczkę w miejscu zamknięcia)) zapobiega wysychaniu lakieru. Zobaczymy ;)
Wasze zdrówko ;)
Ta czerwień <3
OdpowiedzUsuńhmm nie lubię lakierów o słabym kryciu :/
OdpowiedzUsuńNie ma słabego krycia - czytaj proszę ze zrozumieniem ;)
Usuńczerwony jest świeny :) bardzo intensywny, czyli taki jak lubię najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńboskie kolory :) cudnie Ci wyszło to połączenie czarnego z czerwonym
OdpowiedzUsuńpiękna czerwień!
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam filiżaneczkę, to pomyślałam, że będzie malowanie paznokci tą "wodną metodą" :D
OdpowiedzUsuńzmyłeczka :P
UsuńJa pomyslalam dokładnie o tym samym :D
Usuńa kolory lakierow bardzo ladne szczególnie czerwień
Ja też o tym pomyślałam :P Próbowałam raz malować pazurki metodą wodną i wyszła tragi-komedia :) Chętnie zobaczyłabym jakiś nowy tutorial, który objaśniłby mi tę tajemną technikę :D
Usuńśliczna czerń tak samo jak czerwony :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się czerwień ;)
OdpowiedzUsuńooo a ja myślałam,że water marble zrobisz ... a tu zonk..
OdpowiedzUsuńAle ta czerń boska <3
W sumie z ciekawości wrzuciłam paluchy do tej wody, ale masakra była :P
UsuńMi tam czerwień wpadła w oko ;)
OdpowiedzUsuńjaka żywa czerwień :)
OdpowiedzUsuńIdealnie okreslilas kolor czerwony. Ja rowniez najpierw sie balam, a teraz pokochalam ten kolor, zarowno na paznokciach jak i na ustach.
OdpowiedzUsuńZa czarnym nie przepadam, chociaż dawniej uwielbiałam :D
OdpowiedzUsuńA czerwony to jak już wspominałaś - klasyka :)
czerwony jest boski :)
OdpowiedzUsuńCzerwień jest cudowna! :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten czerwony lakier, ładnie lśni
OdpowiedzUsuńCzerń i ja lubię na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńCzerwień jest ładna, choć wydaje mi się, że nie daje pełnego krycia - widać granicę wolnego brzegu paznokcia, o ile mnie wzrok nie myli. Czerń natomiast jest zupełnie nie w moim stylu.
OdpowiedzUsuńCzerń wydaje się bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńZ czerwienią miałam podobną historię - kiedyś wystrzegałam się jak ognia, a teraz uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńczerni u siebie unikam, chyba że jest to jakiś piasek, albo lakier w brokatem, czysta czerń tylko do wzorków :D A czerwień musi mi się spodobać bo np. krwistą lubię, albo bordo, ale taka zwykła to nie :D
OdpowiedzUsuńKocham czerwień, mam chyba 6 różnych czerwonych lakierów. Za to czarnego nadal mi brak.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czarne paznokcie, a poprzednią wersję czerni z Pierre Rene uwielbiałam i mam nadzieję, że ta nowa również skradnie moje serce ;)
OdpowiedzUsuńTrwałość mają ciekawą :) Kolorki bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńCzarrrny :D
OdpowiedzUsuńkolorki ładne ale te "fale dunaju" i nierówności przy skórkach pozalewanych...oh...widzisz i nie grzmisz, ręka się trzęsie czy problem z precyzja? dokładniej sie to robi...
OdpowiedzUsuńtry this web-site additional info go to the website a knockout post browse around these guys here are the findings
OdpowiedzUsuń