26 kwietnia 2014

Soraya so Pretty - orzechowo-morelowy peeling do twarzy

Peelingi do twarzy są dla mojej twarzy zbawieniem. Każdemu zresztą proponuję oczyścić twarz ze zrogowaciałego naskórka przynajmniej raz w tygodniu. W zależności od cery istnieją oczywiście różne rodzaje peelingu. Ja dzisiaj przedstawiam mechaniczny, taki co świetnie współgra z cerą tłustą i mieszaną. Dla osób, które borykają się z rozszerzonymi porami i zaskórnikami jest w sam raz.





MARKA: SORAYA
POJEMNOŚĆ: 75 ml
CENA: ok. 12 zł 
DOSTĘPNOŚĆ: Rossmann , uholki.pl


SKŁAD:
 Aqua (woda), Juglans Regia Shell Powder(drobinki łupiny orzecha włoskiego), Glyceryl Stearate SE ( naturalny stabilizator), Glycerin (utrzymuje wilgoć), Polyethylene (ścierniwo, zmiękcza i wygładza skórę), Sodium Laureth Sulfate (SLES), Cetearyl alcohol (emolient), Cetyl Alcohol (emolient), Cocamidopropyl Betaine (substancja myjąca powszechnie stosowana w kosmetykach myjących) , Salicylic Acid (kwas salicylowy), Glyceryl Stearate (emolient umożliwiający powstanie emulsji), PEG-100 Stearate (PEG),Triethanoloamine (regulator ph), Cetyl Acetate (emolient), Carbomer (zagęstnik), Ceteareth-20(PEG) ,Polysorbate 60(PEG) ,Stearyl Acetate (emulgator), Oleyl Acetate (emolient), Acetylated Lanolin Alcohol (emolient), Prunus Armeniaca Fruit Extract (wyciąg z moreli), Butylene Salix Alba Bark Extract (wyciąg z wierzby), Phenoxyethanol (może powodować wysypkę), Methylisothliazolinone, Methylparaben(Paraben), Propylparaben(Paraben), Parfum, Hexyl Cinnamal (alergen), Citronellol (alergen), Geraniol (alergen), Butylphenyl Methylpropional (alergen), Linalool (alergen), Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde (zapach), Alpha-izomethyl Ionone (alergen), Benzyl Salicylate (alergen), Limonene (alergen), CI 15510 (barwnik).


Łohohoho skład długi.... 
Zbadanie i opisanie  go zajęło mi troszkę czasu.
Na czerwono zaznaczyłam składniki, które potencjalnie mogą zaszkodzić. Jest ich troszkę, a zwłaszcza alergenów, które zawarte są w zapachu ( cudny jest).
Niektóre substancje gdyby były zastosowane w innym typie kosmetyku też zaznaczyłabym na czerwono. 
W peelingu jednak one są jak najbardziej dozwolone i bezpieczne.
Zwrócić należy uwagę na Ceteareth-20. Ten składnik  nie powinien być używany na uszkodzoną skórę, więc jeśli mamy ranki lub coś wyciśnięte (!) na buźce to lepiej nie używać tego peelingu.
Niektórzy przyczepią się zapewne do parabenów, o których tak  dużo ostatnio się mówi. Trzeba spojrzeć na nie jednak trochę łagodniej w przypadku tego kosmetyku. Parabeny to najmniej szkodzące środki konserwujące, a ponieważ w składzie jest i woda to konserwantów musieli użyć do zabezpieczenia przed rozwojem bakterii i pleśni. 
A poza tym nie dajmy się zwariować. Peelingu używamy 2 razy w tygodniu i nie pozostaje on na naszej skórze dłużej niż 2-3 minuty. 





OPAKOWANIE:                                                                                                             

Cała seria So Pretty! charakteryzuje się bardzo kobiecym designem : róż , serduszka, kokardki. Gdyb ym nie otrzymała na spotkaniu tego peelingu to sama chyba bym się nie skusiła. Nie raz miałam okazję się przekonać, że forma przerasta treść.

KOLOR:                                                                                                                        

Biały z dużą ilością pomarańczowo brązowych drobinek. Przez to biel jest ledwie zauważalna.

ZAPACH :                                                                                                                      

Świeży, owocowy (morela), a zarazem słodki. Zapada w pamięć i sprawia, że chce się go cały czas wąchać. Na twarzy z racji, że jest to kosmetyk zmywany nie czuć go za długo. Ten sam zapach ma krem bb z tej serii, który ostatnio zakupiłam ;)

KONSYSTENCJA:                                                                                           

Gęsta i bardzo ziarnista. Dopóki nie rozciapiemy palcami to trzyma sztywno swoją formę.

WYDAJNOŚĆ:                                                                                               

Super extra wydajność. Używam go już drugi miesiąc dwa razy w tygodniu, a ubytek nie jest nawet wyczuwalny.

DZIAŁANIE:                                                                                                

Jestem z niego zadowolona od pierwszego użycia. Orzechowe łupinki idealnie usuwają martwy naskórek. Już po umyciu twarzy widać tą gładkość. Cera jest oczyszczona i ma lekko zmniejszone pory. Jak to mówią - Mocny z niego zdzierak ;)



Plusy
Minusy
- konsystencja
- skład
- działanie

- zapach


Jak widać jedynym minusem tego kosmetyku jest dla mnie skład zawierający zbyt wiele konserwantów.  Dla alergików mogą być również problemy ze zbyt dużą ilością potencjalnych alergenów. Jednak firma nigdy nie zapewniała, że są to kosmetyki naturalne. 
Świetne działanie powoduje jednak, że kupię go zapewne nie raz. Ten peeling zasługuje na miano mojego ulubieńca :)
Polecam bardzo !

27 komentarzy:

  1. właśnie mam go obecnie, ale w innym opakowaniu i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy ;) Skład faktycznie nie za fajny, no ale jak takie właściwości, to warto zaryzykować ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go w innym opakowaniu, ale na razie czeka w zapasach.:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyle dobrego o nim czytam, że muszę wreszcie go zakupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam peeling morelowy z innej serii Sorayi i też jestem zadowolona :) Jak mi się skończy, to skuszę się na ten ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten peeling jest rewelacja!!! Rzadko po nie sięgam chyba z lenistwa, ale czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak wykończę swój peeling, to wezmę się za ten :) Już od dawna mam na niego ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam go jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie próbowałam go jeszcze, ale te opakowania tak kuszą do zakupu :D Skoro jesteś z niego zadowolona to czuję, że i ja powinnam bliżej się z nim poznać :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy09:54

    Ja bardzo go lubię :D
    http://kasia-chocolate-and-chili.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. mnie do so pretty! Zraził kupiony kiedyś krem do twarzy.. ale peeling wygląda na świetny! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. szkoda, że ten skład taki czerwony :/

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo przyjemny jest ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  14. I ja go bardzo polubiłam, rzeczywiście skład może i nie jest ciekawy, ale tak jak piszesz peelingu nie zostawiamy na twarzy tylko używamy a później zmywamy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. po skończeniu moich zapachów chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. gdzies go chyba juz widziałam, podoba mi sie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. od dawna noszę się z zamiarem kupienia go :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Polecam ten peeling, jestem z nim zaprzyjaźniona juz od bardzo dawna i sprawuje sie doskonale na skórze, oczyszcza, wygładza i nie podrażnia.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo przyjemny zdzieraczek i te łupinki orzecha włoskiego....super:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Powiem że już jakiś czas mnie korci ten peeling - pewnie sobie go sprawię jeśli w końcu trafię do jakiejś drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Co do parabenów mam podobne zdanie do Twojego:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  23. super recenzja i super kosmetyk ! peeling naprawdę skuteczny a przy tyn nie podrażnia. Pięknie pachnie, jest wydajny i nie dużo kosztuje - polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Anonimowy06:10

    świetny peeling - bardzo fajnie złuszcza skore, która jest po jego użyciu bardzo gładka, oczyszczona. Super wygodna tubka, fajny zapach moim zdaniem produkt wart zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Moje cudo! Też uwielbiam ten peeling:D

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania. Dziękuje :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...