17 lutego 2015

Gumki sprężynki do włosów Invisi Bobble

Każdy zapewne pamięta fenomen Tangle Teezer. Dla tych co nie wiedzą jest to szczotka, która nie plącze i nie wyrywa włosów. Jakże ja zazdrościłam tym co je mają.... ale nie chodziło mi o sam przedmiot, a o fakt, że ktoś może sobie pozwolić na wydanie 100 zł na ...szczotkę...
Jak to zwykle bywa na rynek weszło pełno podróbek i firma musiała opuścić cenę. Obecnie TT można znaleźć już za 30 zł, ale tu nie mowa o szczotce miała być.
Gumka do włosów to także coś co do włosów, zwłaszcza długich, bardzo się przydaje. Na tym polu też zaczeto działać i rok, może dwa temu na rynek weszły Invisi Bobble.





Co to w ogóle jest? Wizaż.pl zapewnił wyczerpującą definicję.

"Invisibobble rewolucyjna gumka do włosów, która nie ciągnie i nie wyrywa ich. Jest bardzo trwała i estetyczna dostępna w wielu kolorach, idealna do każdego rodzaju włosów. Nie ściska włosów ciasno, dzięki czemu nie powoduje bólu tuż przy skórze głowy, co jest częste podczas używania tradycyjnych gumek. Może być noszona również jako bransoletka, estetycznie okalając nadgarstek. 
Projekt gumki Invisibobble powstał w oparciu o konstrukcję zwykłego przewodu od tradycyjnej słuchawki telefonicznej. Sprężynowa budowa gumki sprawia, że ciasno utrzymuje ona włosy, ale nie powoduje ściskania ich i nie tworzy widocznych śladów, tak jak to jest w przypadku tradycyjnych gumek do włosów. Dzięki tej właściwości gumki Invisibobble są delikatne dla struktury włosów i nie niszczą ich.
Wykonane z delikatnego tworzywa, wodoodpornego i wytrzymałego, nie posiadają metalowych spojeń, które często bywają przyczyną wyrywania i ciągnięcia kosmyków podczas zdejmowania i noszenia tradycyjnych gumek do włosów. Dzięki tej łagodności, noszenie końskiego ogona przez cały dzień nie powoduje dyskomfortu dla skóry i bólu w okolicy skalpu. "



Myjesz włosy, suszysz je, często prostujesz...(nie, nie będę pisać o szkodliwości używania prostownicy).
Włoski ładne, cudne, proste, ale trzeba je związać, bo... gotujesz obiad, robisz maseczkę, lub po prostu ten moment tego wymaga. I tu nastaje koniec .... Rozpuszczasz włosy i związujesz ponownie, bo ten wielki ślad na wysokości szyi psuje cały efekt :/ Ot , taka sobie codzienna sytuacja z mego życia, która przyczyniła się do zakupu gumek, spiralek za 15 zł.  Chciałam jedną, ale one jedynie w komplecie.


I wiecie co? Nie żałuję.... tak jak Ci co kupili TT za 100 zł za każdym razem pisali, że warto, tak i ja napiszę NAPRAWDĘ WARTO !
Mogę tysiąc razy w ciągu dnia związać włosy i śladów nie ma.  Nie wyrywa, nie ciągnie, nie łamie kudełków.  Ile razy wqrzaliście się na te zostające włosy na zwykłej gumce?  
Jedyną wadą jest fakt, że grubsze włosy jak moje potrzebują tych grubszych sprężynek, bo cieńsze po dwóch tygodniach robią się mega długie ;) To już kwestia doboru do rodzaju włosa :)






Miałyście? Jak  wrażenia?


32 komentarze:

  1. Nie miałam i nadal nie jestem do nich w pełni przekonana. Mam cienkie włosy i obawiam się, że nie wygląda ona fajnie na małych kucykach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kupiłam, ale byłam sceptycznie nastawiona. Obstawiałam, że nie nadadzą się do noszenia wysokiego kucyka- i bardzo mile zostałam zaskoczona, gdy okazało się, że gumka świetnie spisuje się w wysokich upięciach :) Rozciągnięte gumki wrzucam do wrzątku, po czym wracają do swojego dawnego kształtu (ale niestety, szybciej się rozciągają).

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja właśnie mam w planach kupić, ciągłe ślady na włosach po gumkach mnie wykończą! Wrr...
    Pozdrawiam, CapelliSani. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Poważnie, nie zostawia odkształceń na włosach? W takim razie muszę ją mieć, bo u mnie to norma... Nawet jak na chwilę zepnę włosy, już się odkształcają :(

    OdpowiedzUsuń
  5. gumkę dostałam w gratisie do zakupu szczotki i uważam ją za świetną :D a co do szczotki, to zamiast TT polecam Dtangler, tańsza, wygodniejsza, bo z rączką i ogólnie bomba ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się cały czas boję, że mi się włosy wplątają w tą sprężynkę i klops :D

    OdpowiedzUsuń
  7. mam podróbkę ;P i używam jej tylko do koka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tangle Teezer można kupić już za 30 zł. ja mam wersję kompaktową i klasyczną. Zamierzam też siostrze kupić na urodziny. Mój klasyk ma prawie dwa lata, używam go codziennie i wygląda jak nowa. Nie chcę już żadnej innej szczotki. Nawet gdyby rzeczywiście kosztowała 100zł. choć tak nie jest byłaby warta tej ceny. Te gumki też wypróbuję z ciekawości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żanetko napisałam w pierwszych zdaniach że TT za 30 zł można kupić :P

      Usuń
  9. Nie noszę gumek ,ale wygląda ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam ale jakoś nie byłam specjalnie zadowolona z nich.

    OdpowiedzUsuń
  11. nie miałam ;p rzadko związuje włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie kompletnie się nie sprawdziły. Po ściągnięciu jedna wielka plątanina z tej gumki, a założyć ją jako bransoletkę (jak poleca producent) to po jednym noszeniu niestety się nie uda, bo gumka wygląda tragicznie. Rozciąga się w błyskawicznym tempie, po kilku założeniach pęka. Miałam 3 sztuki, z czego dwie pękły mi po max. 5 założeniach, jedną oddałam znajomej i też jej pękła. Także Za 15 zł 3 gumki na kilka dni- mówię stanowcze NIE ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Łoooo masakra.... no u mnie nic takiego miejsca nie miało, a mam je drugi miesiąc....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się ciesz :D Ja nie miałam takiego szczęścia :D

      Usuń
  14. ja nie mogę przekonać się do tych gumek, szczególnie, że lubię mocne spięcie włosów, a te gumki tego nie dałyby mi :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam te gumki, zostawiają u mnie slad na włosach ale zdecydownie mniejszy niż zwykle gumki. Poza tym włosy spięte tą gumką są ładnie ułożone dzięki sprężynce i nie są brzydko "ulizane" jeżeli ktokolwiek zrozumie o co mi chodzi.

    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  16. te gumki są genialne i nie używam od wakacji żadnych innych :)

    OdpowiedzUsuń
  17. mam i używam, nie psują się, są dostępne w różnych kolorach i są nie tylko w pakietach, przez internet można je kupić pojedynczo, np. w drogerii e-zebra. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. musze je kupić w końcu! :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Hihi nie miałem niestety takiej gumki ponieważ ich nie używam ^.^
    Ale wydaję się bardzo interesująca.
    Pozdrawiam
    http://niebioeski.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam 3 i bardzo je lubię i planuję zakup kolejnych :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Moja przyszła do mnie wczoraj i jestem w niej szczerze zakochana, nie myślałam, że będzie taka dobra.

    OdpowiedzUsuń
  22. nie, nie i jeszcze raz nie!

    OdpowiedzUsuń
  23. właśnie zastanawiałam się, czy sobie kupić.. bardzo mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Słyszałam o nich, ale ja zawsze robię kucyka na czubku głowy i wydaje mi się, że tam by się nie utrzymały. Choć mogę się mylić.

    OdpowiedzUsuń
  25. mam przezroczyste i je uwielbiam, co prawda na moich wlosach sa widoczne delikatne odgnioty, ale ze nie wyrywa mi wlosow jak ja sciagam, to jestem w stanie jej wszystko wybaczyc!

    OdpowiedzUsuń
  26. Kiedyś mnie kusiły, miałam je kupić, ale trafiłam na kilka recenzji i nie zdecydowałam się. Nie mam do nich przekonania.

    OdpowiedzUsuń
  27. W takim razie muszę się w końcu skusić ;]

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania. Dziękuje :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...