Co robić by kobiecie się chciało.

Nie będzie to poradnik jak poderwać dziewczynę, kobietę, czy inną niewiastę. W tym momencie się przerzedziło.... O pozostanie proszę panów w związkach, bo to właśnie dla nich będzie ten wpis. Panie proszę o potwierdzenie lub zaprzeczenie. Dozwolone śmiechy i dyskusje.

fot. Nomad_Soul/shutterstock.com

W sieci pełno tekstów typu "Kobieto nie chodź w dresach", czy "Nie zapuszczaj się po ślubie". Ok, ok panowie chcecie byśmy były zawsze dla Was piękne i nie ważne, że właśnie pierzemy Wasze gacie, makijaż musi być. Jestem typem kobiety, która stara się cały czas by "jakoś" wyglądać i to nie ze względu na podnietę faceta, ale dla siebie, by się dobrze czuć.

Nie znalazłam jednak konkretnych rad dla mężczyzn, więc podpowiem Wam trochę co robić, albo czego nie robić, by rzadziej bolała nas głowa.

1. BEZ PLANÓW

    Mniej mówienia, więcej działania. Działanie instynktowne jest podniecające i nieprzewidywalne. Nie mów  o swoich planach. Zachowaj je dla siebie, a najlepiej nie planuj. Jedyne o czym powiedz głośno, to to jak mam się ubrać. Reszta jest nieważna. Im większy spontan tym lepsza zabawa i mniejsze ryzyko porażki.

2. LICZY SIĘ CAŁY DZIEŃ

   Jesteś zmęczony pracą, przychodzisz do domu, a obiad już czeka. Nie warcz od progu "coś ty robiła przez cały dzień?!?" Chcesz to z chęcią pokażę jak wygląda mieszkanie po całodziennym nie robieniu nic. Nie ważne jak miły będziesz potem, samo takie wejście jest dyskwalifikacją.

Jeśli chcesz bym spojrzała łaskawszym okiem pomóż ogarnąć ten chaos. Bardzo docenię umycie naczyń, czy odkurzanie. Pokaż, że mieszkanie nie jest dla Ciebie hotelem, a miejscem, gdzie wychowujemy razem dzieci i naszą ostoją. Dbaj o nie tak samo jak ja się staram. Nastrój wzrośnie, a i sił więcej zostanie na wieczór.

3. PRYSZNIC !

    Niektórzy panowie sądzą, że są i kochają. Miłość jednak nie jest wystarczającym czynnikiem do tego byśmy ciągnęły Was do łóżka.  Raz na rok lubię zabawić się na robotnika, śmierdzącego, brudnego i w ogrodniczkach. Różne gierki mnie fascynują. Przez pozostały rok jednak prysznic i higiena osobista jest nieodłącznym składnikiem udanego pożycia, więc pierwsze gdzie się udaj po pracy to łazienka !

4. NIE MÓW MI CO MAM ROBIĆ!

   Myślimy na innej płaszczyźnie. Mars...Wenus... wiadomo. Tobie trzeba powiedzieć, my się domyślamy.  "Zrób mi loda" to zdanie zniechęca mnie skutecznie i cofa o krok, chociaż wcześniej miałam na to ochotę. 

Wolę by to była dla Ciebie nieoczekiwana przyjemność niż rozkaz, który wykonałam.

5. NIE JESTEM TWOIM KUMPLEM!

   

   Partnerstwo to nie koleżeństwo. I choć łączy nas również wielka przyjaźń to błagam nie traktuj mnie jak kumpla z podstawówki. Nie chcę słyszeć o kształcie Twojej kupy, ani budzić się przy dźwiękach z dupy. Ostatnie zdanie nie pasowało do kobiety?  No właśnie.... 

Tak jak Ciebie brzydzi okres i nie interesują paznokcie, tak mnie obrzydzają rozmowy o fekaliach i nie interesują obleśne tematy poruszane w pracy z kolegami.

6. CAŁUJ, GŁASZCZ, PIEŚĆ

   Jesteś wzrokowcem. Ja uwielbiam być dotykana. Delektuj się widokiem mojego ciała reagującego na Twój każdy dotyk, pocałunek, pieszczotę. Podnieca Cię to, prawda? To jest właśnie gra wstępna !

Zastosuj na początek jedną z moich rad, a gwarantuję, że wrócisz po więcej. 

Udanego wieczoru ;)